Hogwart

Elizabeth Arbullus

- Mnie też czasami odbija. Masz ochotę na cytrynowego dropsa? - zapytała wyjmując z kieszeni nie otworzone jeszcze opakowanie mugolskich, cytrynowych dropsów.

Felix Winkler

Felix spojżał na dziewczynę jak zwykle z promiennym uśmiechem.

- A chętnie. - odpowiedział, gdy Elizabeth otworzyła opakowanie z cytrynowymi dropsami. Poczęstował się, po czym podziękował.

Elizabeth Arbullus

El też wzięła sobie cukierka. Przeniosła spojrzenie na chłopaka i bardzo dokładnie się jemu przyjrzała.

Felix Winkler

Felix poczuł dobrze spojżenie El i lekko się zmieszał. Zastanawiał się czy nie ubrudził się czymś, dlatego dziewczyna mu się tak bacznie przygląda. Felix postanowił, ze bedzie sie zachowywał normalnie, tak jakby jej spojżenie na niego nie działało... ale nie potrafił.

Malina Baude

-złooooooo-zawyła Malina wylatując nagle zza jednej z alejek.

Barbastella Barbastellus

Po chwili z jednej z alejek wyszła Barbastella, nucac wesoło jakąś piosnenkę. Spojrzała w stronę Felixa i Elizabeth i usmiechnęła się.

Malina Baude

-Stella, co tam nucisz.?

Barbastella Barbastellus

-Wiesz, ostatnio wyszperałam nową piosenkę Gosi Andrzejewicz. Ponoć nucąc jej piosenki, można wezwać gosiomaniaków! Właśnie sprawdzam, czy to prawda. Ale jak narazie tylko ty zareagowałaś- spojrzała podejrzliwie na Malinę

Elizabeth Arbullus

Elizabeth spojrzała na Felixa.
- Może przejdziemy się?

Malina Baude

Baude spojrzała na Barbastellus porozumiewawczo, po czym wrzasnęła do Elizabeth:
-chętnie.!